webnovel

In DxD with meta essence gacha (polish version)

This story is slightly inspired by "Meta essence gacha in marvel". I'm a beginner so please don't expect my novel to be as good as the inspiration. The novel itself is in my native language, Polish, even though it is not a choice for a webnovel. I suggest using google translator, I am aware that Polish is difficult for foreigners. I will not write about the plot except that the virus from tensei pandemic on steroids was added to the essence. (I'm not sure if that's a good idea. I recently read "Eiyuu Ou, Bu o Kiwameru Tame Tenseisu: Soshite, Sekai Saikyou no Minarai Kishi highlander" and wanted to do a "gender bender". Please express your opinion on this.) Please remember I am writing only for fun I hope readers will like the title. I hope for constructive criticism.

Kuba_W · Book&Literature
Not enough ratings
22 Chs

Rozdział 20

Po tej rozmowie zanim wyszłam z pokoju pan Vasco dał mi numer telefonu aby zadzwonić w razie potrzeby do niego zadzwonić za co podziękowałam mu.

Poszłam do miejsca w którym zostawiłam Irinę i Xenovia po czym razem wruciłyśmy do domu Griseldy tą samą drogą co przyszliśmy i znaleźliśmy tan ją oraz moją mamę która wyglądała na zamyśloną i zmartwioną jednocześnie.

Po pożegnaniu się z nimi wruciłyśmy do hotelu gdzie czekała nas rozmowa. I wiedziałam że łatwo może stać się niezbyt przyjemnie. Oczywiście byłam w pełni zdolną do za hipnotyzowania jej aby zapomniała o całym świecie nadprzyrodzonym, ale zrobić coś takiego członku własnej rodziny? Oczywiście niektórzy mogliby to nazwać łaską dla niej, zapomnieć o całym tym niebezpiecznym świecie i żyć w błogiej nieświadomości jednak manipulacja umysłem bliskiej osoby? To granicą której wolałabym nigdy nie przekraczać.

Usiadła na swoim łużku a ja obok położyłam się na swoim. Milczeliśmy tak dopuki jedno z nas nie przerwało ciszy.

-Griselda powiedziała mi całkiem sporo o nadprzyrodzonym świecie, co ty i Touji pominęliście wczoraj w swoich wyjaśneiniach. W tym to jak to jest niebezpieczne. Mówiła że ponad siedemdziesiąt pięć procent egzorcystów nie dożywa trzydziestu lat. - Jak mówiła jej głos zaczoł się łamać a oczy błyszczeć od łez które w każdej chwili mogły polecieć. - Czy nie mogłabyś po prostu zapomnieć o tym świecie i normalnie oraz bezpiecznie przeżyć swoje życie?

-To nie byłoby "bezpieczne". - Odpowiedziałam jej szybko. - Wystarczyłby jeden pechowy dzień i spotkanie z zbłąkanym diabłe, youkai czy wampirem i już normalny człowiek umiera. Poza tym nie da się tak łatwo od tego odejść. - Odpowiedziałam jej. - Gdybym była po prostu normalnym człowiekiem z sacred gear średniego poziomu czy jakimś słabym rodem może by się udało. Niestyty mam moc jednego z najsilniejszych śmiertelników w historii świata. Gdybym próbowała to sam świat by mnie przed tym powstrzymał.

Wtedy jakby tama pękła z jej oczu zaczęły płynąć łzy.

-Nie martw się, nie umrę tak łatwo. - Odpowiedziałam jej wstając z mojej pozycji. - Może dużo ludzi w kościele umiera młodo jednak źle na to patrzysz, powinnaś patrzeć na nich jak na żołnierzy biorących udział w aktywnej wojnie na froncie. Regularnie są wysyłani na misję bojowe. Poza tym jestem o wiele silniejsza niż którykolwiek z tych szeregowych egzorcystów.

Jak to Powiedziałam Podeszłam donie by się do niej przytulić.

Siedziałyśmy tam razem przez chwilę w przyjemnej ciszy zanim się odsuleliśmy by na siebie spojrzeć.

Dalej rozmowa na szczęście przebiegła znacznie lepiej niż pierwotnie się spodziewałam.

Dalsze wakacje w Włoszech na szczęście były spokojne i obeszło się bez żadnych incydentów. Można się było spodziewać w końcu to było bardzo blisko serca kościoła.

Po nich rwuciliśmy do Kuoh a potem w czasie wakacji parę razy teleportowałam się aby wziąść udział w eksterminacji paru zbłąkanych. W końcu jednak pod koniec wakacji nadeszła chwilą na którą czekałam już dość długo, drugie gacha.

Zdobycie Gilgamesha było prawdziwym dobrodziejstwem ponieważ ma praktycznie nieskończone ilości złota w bramie babilonu. Tym razem miałam cztery obroty po dziesięć, czyli łącznie czterdzieści przedmiotów albo postaci.

1 - czarny klucz (Fate) x 5

Pierwsza rzecz która wypadła była dość mierna.

2 - Rdzeń lochu (Maou ni Natta, Dungeon Tsukutte Jingai Musume na Honobono suru)

Kojarzę te Novel, własny prywatny świat jednak wiąże z nim moje życie, jednak może być mobilny w zależności od przyje tej formy. Mam dzięki temu pomysł na wykorzystanie tego, jednak dungeon point mogą być upierdliwe dozdobycia.

3 - karta wzmacniająca

Może użyje tego na którymś z moich szlachetnych fantasmów? Nie przyniesie to pewnie wiele jedna wiele może coś dać.

4 - podróż do innego świata (tydzień)

Mam nawet dobry pomysł jak to wykorzystać.

5 - karta usuwania słabości

Znowu nie mam umiejętności z bezpośrednimi słabościami do użycia.

6 - karta wzmacniająca.

Może użyje tego też na rdzeniu lochu? Ma szansę sprawić że nie umrę jeśli zostanie zniszczone.

7 - karta umiejętności: wiszące ogrody babilonu (Fate/Apocrypha)

Mam doskonały pomysł jak tego użyć w połączeniu rdzeniem lochu. Niestety najpierw muszę zebrać materiały co będzie trochę upiedliwe jednak używając magii oraz złota z bramy nie powinno być to aż takim problemem.

8 - karta wzmacniająca.

Użyje tego też na rdzeniu lochu.

9 - karta fuzji

Zupełnie nie wiedziałam co to jest więc Spojrzałam w opis i okazało się że pozwala połączyć z sobą dwie rzeczy z gacha. Od razu wiedziałam do czego tego użyje.

10 - Merlin (nanatsu no taizai)

Zastanawiałam się szczerze czy ją zasymilować jednak ostatatecznie postanowiłam ją wezwać, w końcu większość jej mocy płynie z wiedzy którą może przekazać.

Pierwsze losowanie było naprawdę dobre miałam nawet plan co zrobić z niektórymi rzeczami jednak najpierw chciałam dokończyć losowanie.

1 - karta dostosowania tła x 3

Materiałów jednorazowego użytku chyba nigdy za wiele.

2 - goro goro no mi (one piece)

Mam dużo kart usuwania słabości więc mogę je usunąć, ale nie usunę wrażliwości na izolatory czy haki bo to raczej nie tyle słabość co część natury mocy. Enel też go nie przebudził więc potencjalnie może o wiele więcej niż pokazał.

3 - pieczęć rozkazu (Fate)

Przyzwanie nawet pojedyńczego sługi będzie pomocne.

4 - karta wzmacniająca

Muszę chyba zacząć w coś je rzucać.

5 - Emma Frost (Marvel ziemia 616)

Potężna telepatia, ją akurat wolałam wchłonąć ponieważ niezbyt bym jej ufała.

6 - podróż do innego świata (miesiąc)

Może kiedyś znajdę zastosowanie dla tego.

7 - czarny klucz x 5 (Fate)

Chyba naprawdę zacznę ich używać, albo rozdam.

8 - Mapu tofu x 10

Nie wiem nawet co z tym zrobić.

9 - karta wzmacniająca x 3

Zaczne tym chyba rzucać w bramę babilonu, albo inny szlachetny fantasm.

10 - system YGGDRASIL (Overlord)

Temu się przyjrzałam bliżej. Pozwala mi uzyskać pracę w systemie overlord. Szczerze wolałabym raczej system z "death mage who doesn't want a fourth time", szczerze był jednym z najlepszych jakie widziałam. Może kiedyś uda mi się go uzyskać.

Drugie losowanie też nie było dobre, oby tylko tak dalej.

1 - standardowa księga nordyckiej magii runicznej (DxD)

Może będzie tam coś użytecznego dla mnie.

2 - karta usuwania słabości

I myk kolejną do stosu.

3 - karta dostosowania tła x 5

Zbieram je znacznie szybciej niż postacie do przywołania.

4 - wielka księga prac (overlord)

Spojrzałam na to ciekawa co to i okazało się że jest to książka napisana przez gracza YGGDRASIL spisującego wszystko co wiedział o każdej znanej mu pracy. Byłam pewna że ta rzecz była powiązana z wylosowaniem systemu.

5 - wyposażenie Mercy (Overwatch)

Spojrzałam na to szybko i przypomniałam sobie, może czegoś nauczę się z jego konstrukcji, jednak nawet nie miałam okazji przeanalizować serratora, byłam chyba zbyt skupiona na magicznej stronie rzeczy.

6 - karta usuwania słabości

Kiedyś pewnie użyje.

7 - Mael (nanatsu no taizai)

To była dobra postać do asymilacji, jednak nie miał ani łaski, ani żadnego z przykazań więc trochę szkoda ale ciągle jest bardzo dobry.

8 - podróż do innego świata (trzy miesiące)

W końcu jakoś tego użyje. Może pobyt dalej w Black clover?

9 - czarny klucz (fate) x 3

Nabrałam potrzeby przekazania broni w ramach datków na kościół. Nie mam pojęcia dlaczego.

10 - Mapu tofu

Ogólnie było dobrze, nawet bardzo jednak zostało ostatni zestaw dziesięciu rzutów.

1 - Czarny klucz (Fate)

Bez komentarza.

2 - karta wzmacniająca x 3

W końcu zacznę ich używać. Jeszcze zobaczysz gacha.

3 - Mapu tofu x 5

Nic mię mówię.

4 - karta towarzysza x 3

Zastanawiałam się co to i byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona, pozwala mi to sprawić że inni mogą podróżować razem z mną między światami.

5 - integence device (nanoha)

Już mam coś podobnego, caleidostick, jednak to mogę dać mamie dla jej ochrony, o ile jest z nim kompatybilna.

6 - karta wzmacniająca

7 - podróż do innego świata (jeden rok)

Serio wykorzystam któryś z nich do wakacji w black clover.

8 - Douglass Ramsey (marvel ziemia 616)

Kojarze trochę, nie za silny jednak posiada zdolność mówienia każdym językiem. Nie za potężny ale niezwykle użyteczny oraz powszechny na tym świecie.

9 - Erina Nakiri (shokugeki no souma)

Doskonała kucharka mimo tego że była przyziemna więc ją zasymilowałam.

10 - karta dostosowania tła x 5

Zbyt dużo ich już mam.

Ostatecznie byłam zadowolona z tego co dostałam i szybko zaczęłam używać tego co mi wypadło.